Rozdział 32

W chwili, gdy przekroczyłam próg, moje płuca przestały działać.

Nie dlatego, że było tłoczno. Nie dlatego, że muzyka była tak głośna, że czułam ją w zębach. Nawet nie dlatego, że Tasha już mnie ciągnęła do przodu, jakby prowadziła mnie na pieprzoną imprezę rave.

To był zapach.

Gorąco.

Seks w...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie