Rozdział 333

Damon

Dotarliśmy do naszego pokoju z tym cichym rodzajem zwycięstwa, które zdobywa się tylko po przetrwaniu pola bitwy z czterema małymi dziećmi.

Drzwi zatrzasnęły się za nami, i po raz pierwszy tego dnia dom znów wydawał się należeć do nas. Bez płaczu, bez wrzasków, bez buntów z kradzieżą koszu...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie