Rozdział 9

Potrzebowałam tego drinka jak cholera. Musiałam znieczulić wszystko, co we mnie pełzało... ten ból, to obsesję, to plugastwo, którego nie mogłam wymazać z kości, bez względu na to, ile razy dochodziłam.

Skręciłam za róg do kuchni.

I zastygłam.

Na początku myślałam, że to sobie wyobrażam. Że mo...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie