Rozdział 60

Blake:

Uśmiechnąłem się, gdy weszliśmy na teren stada.

Nigdy w życiu nie myślałem, że będę zmuszony trzymać się z dala z powodu tak poważnych obrażeń.

Fakt, że nie pozwolili mi nawet wrócić do domu, aby tam się wyleczyć, nie był czymś, co łatwo mogłem zapomnieć lub zignorować, ale byłem również wdzi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie