Rozdział 102 - Inny świat

Punkt widzenia Fredy

Nie wiem, jak długo szłam, ale to była całkiem długa droga, odkąd Duncan wyrzucił mnie na granicy, bardziej jakby mnie tam rzucił.

Żadnych oznak życia, byłam zmęczona i głodna, podeszwy moich stóp krwawiły poważnie, a bóle, które czułam, nie pomagały. Przeklinając na głos, pos...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie