Rozdział 111- brak wyboru

Christie's POV

Zamek nie był już taki sam od momentu, gdy Freda zniknęła. Zawsze wiedziałam, że Williams coś knuje, ale nigdy nie zdawałam sobie sprawy, że to jest aż tak poważne. Od chwili, gdy podsłuchałam jego rozmowę z byłym królem, obserwowałam go, śledziłam, próbując zebrać jak najwięcej info...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie