DAMPIR

Perspektywa Fredy

"Nudne," westchnęłam i rzuciłam kolejny zakurzony tom na stos. Królowie i ich nudne drzewa genealogiczne. Kogo obchodził jakiś trzeci kuzyn dwa razy usunięty jakiegoś martwego faceta? Co dziwne, zaczęłam tęsknić za domem. A przez dom rozumiałam mój pokój.

Miałam półki pełne książ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie