63: Szczęśliwy urok

Punkt widzenia Fredy

Wiatr na mojej twarzy przynosił świeżość mojemu ciału. Kto by pomyślał, że spacer i rozmowa mogą mnie rozweselić?

Damien był uroczy, a za każdym razem, gdy myślałam o tym, jak słodki był, czułam to gryzące uczucie w głębi żołądka. Starałam się nie zwracać na to uwagi, bo mo...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie