88- Lilly i Theo

Punkt widzenia Fredy

"Twój ojciec wydawał się dziś spokojny," powiedziała Kara, splatając nasze ramiona, gdy wychodziłyśmy z jadalni.

"Tak, dość o moim ojcu, chodźmy zobaczyć ogrody. Christie mówiła, że nocą wyglądają naprawdę spektakularnie," powiedziałam, a oczy Kary rozbłysły. Uwielbiała wszyst...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie