DEPATURA

POV Fredy

Stałam przed pojazdem, niechętna, by do niego wsiąść. To był ten dzień – dzień, którego się obawiałam. Miałam jechać do Królestwa Wampirów na spotkanie. Bałam się, czy kiedykolwiek wrócę. Nie zdążyłam zapytać ojca wczoraj, gdy wpadłam do jego pokoju w gniewie. Cała ta sytuacja była tak ir...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie