96. Porywacz

Freda's pov

Było ciemno, bardzo ciemno, nie mogłam powiedzieć, czy moje oczy były otwarte i po prostu nic nie widziałam, czy nadal miałam worek na głowie.

Próbowałam się ruszyć, ale nie mogłam, wyglądało na to, że moje ręce i nogi były związane. Co się dzieje? Zapytałam siebie.

"Kara?, Ojcze?, D...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie