CH322

Ren

Zanurzyłam się w wodzie, przewracając się na dno, ale nie unosząc się na powierzchni. Usłyszałam krzyki nad sobą. Kroki. Podążali za mną. Wyciągnęłam się z wody, kaszląc, drżąc. Przedzierałam się przez plątaninę łodyg lotosu i warstwy martwych liści lotosu oraz unoszących się, w większości zamar...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie