Ona przyjdzie

Żyrandole wiszące nad wielką salą błyszczały jak rzędy uwięzionych gwiazd, każda kryształowa część starannie wypolerowana przez drżące ręce pod czujnym okiem Rebeki. Sztućce lśniły na długim stole bankietowym, róże i orchidee wypełniały każdy wazon, a złote zasłony były świeżo wyprasowane, aż opadał...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie