Rozdział 147

Diana odłączyła pendrive, wsunęła go do kieszeni i cicho wymknęła się przez boczne drzwi, eskortowana przez Elisę i kilku ochroniarzy.

W samochodzie, zmierzającym do Bazy Ember, Elisa w końcu odzyskała spokój po napięciu i ekscytacji.

Spojrzała na Dianę, która siedziała obok niej z zamkniętymi ocz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie