Rozdział 44

Aria’s POV

Kiedy Damian pojawił się w drzwiach szpitala, moje serce zabiło mocniej mimo wszystko. Stał tam, wciąż ubrany w swoje drogie ubrania podróżne, jego ciemne włosy lekko potargane, jakby pędził prosto z lotniska.

Wrócił. Skrócił swoją podróż służbową i wrócił.

Przez jeden głupi, pełen na...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie