Rozdział 403: Złamane odłamki

Punkt widzenia Aurory

W momencie, gdy usłyszałam ten trzask, serce mi zamarło. Odwróciłam się instynktownie — i tam była. Maggie. Jej kolana się ugięły, gdy upadała, twarz wykrzywiona z bólu, a jej ręka tak mocno ściskała ramię, że knykcie były białe.

„Maggie!” wykrzyknęłam, a w żołądku poczu...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie