

Zawładnięta przez mojego prześladowcę Alfa
Anna Kendra · W trakcie · 343.0k słów
Wstęp
Nagle, chłopak, który był jej oprawcą, stał się jej obrońcą, przyciągając uwagę nie tylko innych sojuszników, ale także zazdrosnych kolegów z klasy, którzy chcą się jej pozbyć na zawsze. Jak jednak może zaakceptować fakt, że chłopak, który dręczył ją przez całą szkołę średnią, nagle stał się jej obsesją? Czy da szansę miłości, czy skończy jak jej matka, złamana i zniszczona, sześć stóp pod ziemią?
Rozdział 1
Aurora’s P.O.V
Zerwałam się z bólu w boku, całe moje ciało czuło się jakby zostało przejechane przez rozpędzoną ciężarówkę. Nie minęło wiele czasu, zanim rozdzierający ból głowy sprawił, że jęknęłam z bólu.
Próbowałam ruszyć ciałem, ale dźwięk przesuwającego się szkła pod sobą sprawił, że się zatrzymałam. Mrugałam, moje oczy dostosowywały się do słabego światła i smrodu alkoholu oraz nieszczęścia. Nie zajęło mi długo, zanim zdałam sobie sprawę, że leżę na zimnej twardej podłodze salonu, z kawałkami rozbitego szkła wszędzie wokół.
Mój ojciec...
Był w domu zeszłej nocy...
‘Ty mała dziwko!’ Głos mojego ojca brzmiał w moich uszach, głośny i mocno bełkotliwy, z pustą butelką whisky w rękach. ‘Gdzie są pieniądze? Wiem, że pracujesz w tej głupiej restauracji! Daj mi pieniądze!’
‘Nie mam żadnych pieniędzy,’ wyszeptałam, próbując zachować odwagę, ale oboje wiedzieliśmy, że to tylko fasada.
‘Kłamczucha!’ ryknął, popychając mnie mocno w klatkę piersiową, a siła uderzenia rzuciła mnie na podłogę. ‘Nie waż się kłamać swojemu ojcu, suko!’
‘Nie kłamię, obiecuję!’ W tym momencie nie byłam w stanie go powstrzymać, gdy podniósł mnie z podłogi, chwytając za włosy. ‘Proszę! Boli mnie!’
Ale moje słowa wpadały w głuche uszy. ‘Odwróć się.’
‘Nie mam żadnych pieniędzy, przysięgam!’ nalegałam, mimo że moje ciało drżało gwałtownie, gdy brutalnie przeszukiwał moje kieszenie, moje usta drżały niekontrolowanie, aż wbiłam w nie zęby tak mocno, że zaczęła lecieć krew. Ale to go nie powstrzymało przed przetrząsaniem mojego pokoju, nie zważając na moją prywatność.
Znalazł pieniądze, w pokrowcu na materac, w sumie trzydzieści pięć dolarów, które dostałam jako napiwek w restauracji po godzinach stania na nogach.
‘Ty pieprzona kłamczucho!’ Tym razem nie zobaczyłam butelki spadającej na mnie.
Ale poczułam uderzenie szkła z tyłu głowy; usłyszałam, jak roztrzaskuje się przy kontakcie. Moja głowa wirowała; zdrętwiała z bólu, gdy czarne plamy tańczyły przed moimi oczami.
Rzucił półrozbitą butelkę na podłogę obok mnie, sprawiając, że się wzdrygnęłam, jakby nie właśnie znęcał się nad swoją jedyną córką. A potem wyszedł z domu, zabierając moje tygodniowe oszczędności, nie przejmując się tym, że ja i jego mały syn nie będziemy mieli co jeść przez resztę tygodnia.
Teraz, mrugałam, próbując pozbyć się otępienia i położyłam rękę na czubku głowy, powstrzymując krzyk bólu, gdy poczułam, jak ból narasta, jakby igła została wbita w moją czaszkę.
Łzy spływały mi po twarzy, gdy usiadłam na podłodze, patrząc na bałagan wokół. Musiałam to posprzątać… Musiałam się upewnić, że nie zostaną żadne ślady zeszłej nocy na podłodze, w całym domu…
Nie mogłam sobie na to pozwolić… Nie mogłam pozwolić Rileyowi dowiedzieć się, jak źle się zrobiło.
Wstanie z podłogi wymagało innego rodzaju wysiłku. Całe moje ciało drżało i bolało, uświadamiając mi, że ojciec mógł mnie kopnąć dalej, po tym jak straciłam przytomność.
Gorzki śmiech wyrwał się z moich ust, gdy zdałam sobie sprawę z jego okrucieństwa, ale co mogłam zrobić? Ojciec nie ukrywał, że nienawidzi mnie do głębi, a tortury tylko się nasiliły odkąd moja matka zmarła przy porodzie mojego młodszego brata, Riley'a.
Teraz wstałam na chwiejnych nogach, moja głowa kręciła się od wysiłku, jak próbowałam nie nadepnąć na odłamki rozbitego szkła. Ból był ostry, ale nauczyłam się go tłumić. Nie mogłam sobie pozwolić na to, żeby go pokazać.
Riley. Był bezpieczny. Ukryty w swoim pokoju, schowany tam, gdzie nie mógł widzieć ani być widziany. Nie mogłam znieść myśli, że znów byłby świadkiem tego wszystkiego. Prawie słyszałam, jak woła moje imię, pyta, czy wszystko jest w porządku, czy ja jestem w porządku.
Ale nie byłam. Nawet blisko. Ale jak miałam to powiedzieć pięcioletniemu dziecku? Jak miałam podzielić się swoim bólem z kimś, kto ledwo rozumiał, dlaczego to wszystko się dzieje?
Wróciłam do swojego pokoju, zaciskając zęby, żeby powstrzymać się od krzyku. Podłoga była zimna pod moimi bosymi stopami, i ostrożnie skierowałam się w stronę łazienki. Lustro odbijało twarz, której nie poznawałam—spuchnięte oczy, splątane włosy, popękane usta. Moje ręce drżały, gdy włączyłam wodę, chlapiąc ją na twarz. Chłód nie przyniósł ukojenia; nic już nie przynosiło. Ale nie mogłam tak zostać.
Musiałam się ruszyć. Musiałam iść dalej dla dobra Riley'a. Dla jego przyszłości.
Gdy zimna woda spełniła swoje zadanie, potknęłam się z powrotem do pokoju i przeszukałam stos starych ubrań w komodzie, znajdując coś w miarę przyzwoitego do szkoły. Zwykła koszulka, stare dżinsy i adidasy. Nie miałam czasu na zakupy przez miesiące—mój ojciec upewniał się, że nic nie mam, a nawet ubrania, które nosiłam, były z drugiej ręki, kupione w lumpeksie. Nie miało to znaczenia. Założę je i będę kontynuować swoje życie. Musiałam.
Bo jeśli była jakakolwiek szansa, żeby wydostać się z tego okropnego miasta, tej strasznej dzielnicy... to wykorzystam wszystkie szanse, jakie mogę. Na razie musiałam zdobyć dyplom szkoły średniej i starać się jak najlepiej unikać kłopotów, bo mój ojciec spowodował już wystarczająco dużo.
Gdy się ubierałam i patrzyłam na siebie w lustrze, obraz, który tam widziałam, przerażał nawet mnie. Wyglądałam blado jak duch, ale ciemny siniak na policzku musiał być zakryty. Już byłam dziwakiem w szkole, której ojciec był hazardzistą i pijakiem. Nie potrzebowałam ogłaszać światu, że jestem również maltretowana.
Więc użyłam jedynego podkładu, który udało mi się kupić w sklepie za dolara, żeby zakryć siniak. Nie pomogło zbyt wiele, ale spełniło swoje zadanie.
Patrząc w lustro po raz ostatni, założyłam najlepszy uśmiech, jakby mogło to pomóc mi oszukać siebie, że wszystko w moim życiu nie rozpada się, że nie jestem na skraju rozpadania się na kawałki...
W takich chwilach desperacko pragnęłam, żeby moja matka nadal żyła, żeby nie zostawiła mnie samej w tym świecie, by opiekować się małą duszą, którą przysięgłam chronić do samego końca.
Ale wyrzuciłam tę myśl z głowy. Moja matka odeszła, była teraz w niebie, bezpieczna i szczęśliwa... z dala od tortur człowieka, którego desperacko kochała, a który teraz stał się potworem.
Dlaczego? To było jedno pytanie, które zadawałam sobie więcej razy, niż mogłam zliczyć. Ale wiedziałam, że odpowiedzi nie przyjdą.
Dlaczego moja matka musiała umrzeć tak wcześnie?
Dlaczego mój ojciec nagle stał się tym hazardzistą... tym alkoholikiem... tym... potworem?
I najważniejsze... dlaczego tak bardzo mnie nienawidził?
Ostatnie Rozdziały
#406 Rozdział 406: Tymczasowo zaślepiony
Ostatnia Aktualizacja: 9/1/2025#405 Rozdział 405: Uświadomienie sobie, o co chodzi
Ostatnia Aktualizacja: 9/1/2025#404 Rozdział 404: Nie ten jadeit, który znaliśmy
Ostatnia Aktualizacja: 8/29/2025#403 Rozdział 403: Złamane odłamki
Ostatnia Aktualizacja: 8/29/2025#402 Rozdział 402: Ofensywna magia część 2
Ostatnia Aktualizacja: 8/27/2025#401 Rozdział 401: Ofensywna magia część 1
Ostatnia Aktualizacja: 8/26/2025#400 Rozdział 400: Po prostu... zniknął
Ostatnia Aktualizacja: 8/13/2025#399 Rozdział 399: Dlaczego Riley?
Ostatnia Aktualizacja: 8/13/2025#398 Rozdział 398: Potwory w pokoju
Ostatnia Aktualizacja: 8/13/2025#397 Rozdział 397: Potwory w ciemności
Ostatnia Aktualizacja: 8/13/2025
Może Ci się spodobać 😍
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Jednonocna przygoda z moim szefem
Poślubiona brzydkiemu mężowi? Nie!
Jednak po ślubie odkryłam, że ten mężczyzna wcale nie był brzydki; wręcz przeciwnie, był przystojny i czarujący, a do tego był miliarderem!
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Plan Geniusznych Dzieci: Przejęcie Imperium Miliardera Taty
Kiedy przyjmuje lukratywną ofertę leczenia Adama Havena, bezwzględnego prezesa Haven Enterprise, Irene znajduje się w sąsiedztwie najpotężniejszego człowieka w Silver City. Przywiązany do wózka inwalidzkiego po wypadku, Adam jest przyzwyczajony do kontrolowania wszystkiego i wszystkich wokół siebie. Jednak jego nowa lekarka okazuje się irytująco odporna na jego autorytet, nawet gdy jej jaśminowe perfumy wywołują wspomnienia, których nie może do końca uchwycić.
Gdy napięcie między lodowatym prezesem a upartą lekarką narasta, trójka genialnych dzieci pracuje za kulisami nad "Operacją Szczęście Mamy". W końcu, czy mogłyby prosić o lepszego ojca niż człowiek, który przeszedł ich test DNA?
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Pan Ryan
Podszedł bliżej z mrocznym i głodnym wyrazem twarzy,
tak blisko,
jego ręce sięgnęły mojej twarzy, a on przycisnął swoje ciało do mojego.
Jego usta pochłonęły moje z zapałem, trochę niegrzecznie.
Jego język odebrał mi dech.
„Jeśli nie pójdziesz ze mną, przelecę cię tutaj.” Szepnął.
Katherine zachowała dziewictwo przez lata, nawet po ukończeniu 18 lat. Ale pewnego dnia spotkała w klubie niezwykle seksualnego mężczyznę, Nathana Ryana. Miał najbardziej uwodzicielskie niebieskie oczy, jakie kiedykolwiek widziała, wyraźnie zarysowaną szczękę, prawie złociste blond włosy, pełne usta, idealnie wykrojone, i najwspanialszy uśmiech, z idealnymi zębami i tymi cholernymi dołeczkami. Niesamowicie seksowny.
Ona i on mieli piękną i gorącą jednonocną przygodę...
Katherine myślała, że już nigdy nie spotka tego mężczyzny.
Ale los miał inny plan.
Katherine ma właśnie objąć stanowisko asystentki miliardera, który jest właścicielem jednej z największych firm w kraju i jest znany jako zdobywca, autorytatywny i całkowicie nieodparty mężczyzna. To Nathan Ryan!
Czy Kate będzie w stanie oprzeć się urokowi tego atrakcyjnego, potężnego i uwodzicielskiego mężczyzny?
Czytaj, aby poznać relację rozdartej między gniewem a niekontrolowaną żądzą przyjemności.
Ostrzeżenie: R18+, tylko dla dojrzałych czytelników.
Ukoronowana przez Los
„Ona byłaby tylko Rozmnażaczką, ty byłabyś Luną. Kiedy zajdzie w ciążę, nie dotknąłbym jej więcej.” Szczęka mojego partnera, Leona, zacisnęła się.
Zaśmiałam się, gorzkim, złamanym dźwiękiem.
„Jesteś niewiarygodny. Wolałabym przyjąć twoje odrzucenie, niż żyć w ten sposób.”
——
Jako dziewczyna bez wilka, opuściłam mojego partnera i moją watahę.
Wśród ludzi przetrwałam, stając się mistrzynią tymczasowości: przenosząc się z pracy do pracy... aż stałam się najlepszą barmanką w małym miasteczku.
Tam znalazł mnie Alfa Adrian.
Nikt nie mógł oprzeć się czarującemu Adrianowi, więc dołączyłam do jego tajemniczej watahy, ukrytej głęboko na pustyni.
Rozpoczął się Turniej Króla Alfów, odbywający się co cztery lata. Ponad pięćdziesiąt watah z całej Ameryki Północnej rywalizowało.
Świat wilkołaków stał na krawędzi rewolucji. Wtedy znowu zobaczyłam Leona...
Rozdarta między dwoma Alfami, nie miałam pojęcia, że to, co nas czeka, to nie tylko zawody, ale seria brutalnych, bezlitosnych prób.
Błogość anioła
„Zamknij się, do cholery!” ryknął na nią. Zamilkła, a on zobaczył, jak jej oczy zaczynają się napełniać łzami, a jej wargi drżą. O cholera, pomyślał. Jak większość mężczyzn, płacząca kobieta przerażała go na śmierć. Wolałby stoczyć strzelaninę z setką swoich najgorszych wrogów, niż musieć radzić sobie z jedną płaczącą kobietą.
„Jak masz na imię?” zapytał.
„Ava,” odpowiedziała cienkim głosem.
„Ava Cobler?” chciał wiedzieć. Jej imię nigdy wcześniej nie brzmiało tak pięknie, co ją zaskoczyło. Prawie zapomniała skinąć głową. „Nazywam się Zane Velky,” przedstawił się, wyciągając rękę. Oczy Avy zrobiły się większe, gdy usłyszała to imię. O nie, tylko nie to, pomyślała.
„Słyszałaś o mnie,” uśmiechnął się, brzmiał zadowolony. Ava skinęła głową. Każdy, kto mieszkał w mieście, znał nazwisko Velky, była to największa grupa mafijna w stanie, z siedzibą w mieście. A Zane Velky był głową rodziny, donem, wielkim szefem, współczesnym Al Capone. Ava czuła, jak jej spanikowany umysł wymyka się spod kontroli.
„Spokojnie, aniołku,” powiedział Zane, kładąc rękę na jej ramieniu. Jego kciuk zjechał w dół przed jej gardło. Gdyby ścisnął, miałaby trudności z oddychaniem, zdała sobie sprawę Ava, ale jakoś jego ręka uspokoiła jej umysł. „Dobra dziewczynka. Ty i ja musimy porozmawiać,” powiedział jej. Umysł Avy sprzeciwił się, gdy nazwał ją dziewczynką. Irytowało ją to, mimo że była przerażona. „Kto cię uderzył?” zapytał. Zane przesunął rękę, aby przechylić jej głowę na bok, żeby mógł spojrzeć na jej policzek, a potem na wargę.
******************Ava zostaje porwana i zmuszona do uświadomienia sobie, że jej wujek sprzedał ją rodzinie Velky, aby spłacić swoje długi hazardowe. Zane jest głową kartelu rodziny Velky. Jest twardy, brutalny, niebezpieczny i śmiertelny. W jego życiu nie ma miejsca na miłość ani związki, ale ma potrzeby jak każdy gorący mężczyzna.
Zastępcza Narzeczona Mafii
Boże, chciała więcej.
Valentina De Luca nigdy nie miała być panną młodą Caruso. To była rola jej siostry — dopóki Alecia nie uciekła ze swoim narzeczonym, pozostawiając rodzinę tonącą w długach i umowie, której nie dało się cofnąć. Teraz Valentina została wystawiona jako zastaw, zmuszona do małżeństwa z najniebezpieczniejszym mężczyzną w Neapolu.
Luca Caruso nie miał żadnego użytku dla kobiety, która nie była częścią pierwotnej umowy. Dla niego Valentina jest tylko zastępstwem, sposobem na odzyskanie tego, co mu obiecano. Ale ona nie jest tak krucha, jak się wydaje. Im bardziej ich życia się splatają, tym trudniej jest ją ignorować.
Wszystko zaczyna iść dobrze dla niej, aż do momentu, gdy jej siostra wraca. A wraz z nią, rodzaj kłopotów, które mogą zrujnować ich wszystkich.
Odzyskując Jej Serce
Tak jak zamężna Selena Fair nigdy by nie pomyślała, że skończy w łóżku z mężczyzną, którego spotkała tylko raz...
I że ten mężczyzna okaże się jej mężem, którego nigdy wcześniej nie poznała!