Rozdział 433: Już nie sami

Punkt widzenia Caleba

Dyszałem ciężko, gdy Damien i ja pędziliśmy przez drzewa, stopy uderzały w ziemię, aż zapach ziemi i trawy uderzył mnie w nos. Moje oczy podniosły się, i tam był, Alfa Camden, stojący jak góra na skraju granicy.

„Ojcze,” zawołałem, ciężko oddychając, „co się stało? Dlaczego j...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie