Rozdział 471: Epilog

Aurora's P.O.V

7 miesięcy później...

Stoję przed lustrem, moje palce muskają misterną koronkę mojej sukni ślubnej, czuję delikatne hafty pod dotykiem. Odbicie, które widzę, jest prawie nie do poznania - dziewczyna, którą kiedyś byłam, przemieniła się w tę kobietę, tę pannę młodą, promieniującą ocz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie