Rozdział 168

„Doprowadzasz mnie do szaleństwa, Mia” – wyszeptał między pocałunkami.

Moje serce głupio zadrżało. Wyglądało na to, że traktuje tę zalotną grę poważnie, skoro miałoby to doprowadzić do tego, że zostanę jego żoną. Ale czy nie byłam zbyt młoda, żeby być czyjąś żoną? Wtedy wewnętrzny głos odezwał się w...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie