Rozdział 65 Bądź delikatny, to za bardzo boli

„Cokolwiek.”

Olivia starła wyimaginowany brud z rąk.

Charles patrzył na nią z drwiącym uśmiechem, z nutą kpiny w oczach. „Niezła gra aktorska. Kiedyś albo patrzyłaś na nas z góry, albo błagałaś o litość. Teraz rzucasz się na prawo i lewo.”

„Czasy się zmieniły,” Olivia odpowiedziała bez emocji. „B...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie