Rozdział 132: Święta Broń

Rayline.

"Znalazłem coś od Taylora." Jego oczy spotkały się z moimi. "Widzisz ten srebrny bicz na ścianie?" Jego ręka wskazała na oddzielny stojak na broń, a ja skinąłem głową. "To bardzo niebezpieczna broń. Boli jak diabli, jak każda inna broń, ale ponieważ to święta broń, może ranić demony... goi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie