Rozdział 181: Ujawniony mistrz

Rayline.

To wszystko było dla niej tylko przedstawieniem, czymś, co złośliwie cieszyło ją. Spojrzałem w górę z ziemi, gdzie upadłem po rzuceniu sztyletem. Powoli odzyskiwałem kontrolę nad ciałem, łapiąc oddech. Moje oczy wkrótce spotkały się z oczami Silasa, a w jego spojrzeniu błyszczało coś... wą...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie