Rozdział 27: Pocałunek z północy nieba

Rayline.

Spojrzałam w dół na stół, aby ukryć rumieńce na mojej twarzy, ale kiedy podniosłam wzrok, jego szczęka prawie dotykała blatu, i nie mogłam powstrzymać się od śmiechu.

"C-czyli to był twój pocałunek..." wybełkotał, wyglądając prawie zaskoczony tym, co powiedział.

"Tak," uśmiechnęłam się.

...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie