Rozdział 86: Smutek

Rayline.

Taylor zatrzymał się na podjeździe prowadzącym do mojego domu, a ja zerknęłam przez okno na pomarańczowy wschód słońca przed moim domem. Cole oparł głowę na moim ramieniu, jego oczy były zamknięte, wciąż czerwone i opuchnięte, a jego ramię owinięte wokół mojego.

"Cole." Poruszyłam ramieni...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie