ROZDZIAŁ 138: NIEOSZLIFOWANY DIAMENT

„Żartujecie sobie ze mnie?” syczy Lily, patrząc gniewnie na swoje dzieci. „McDonald's? Serio? Myślicie, że zaprosiłam April, żebyście mogli ją zabrać na wagary?”

Julian uśmiecha się złośliwie i pochyla się bliżej. „Kupiłem ci frytki na wynos.”

Uderza go w klatkę piersiową. „Przysięgam, że jesteś...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie