ROZDZIAŁ 149: DO USTALENIA

PERSPEKTYWA APRIL

Julian Ellington jest jak powiew świeżego powietrza.

Ciepło rozchodzi się od czubka mojej głowy, gdzie delikatnie głaszcze moje włosy, mrucząc: „Nie jesteś rozkapryszoną młodszą siostrą, więc zasługujesz na delikatne traktowanie.”

Moje śmiechy zaskakują mnie, lekkie i beztro...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie