Rozdział 15

Adelaide

Świadomość wracała do mnie powoli, jak wynurzanie się z głębokiej, ciepłej wody. Pierwsze, co poczułam, to miękkość—prawdziwe łóżko pod moim ciałem, czysta pościel na skórze i delikatny ciężar koców pachnących lawendą i sosną. Powieki były ciężkie, gdy próbowałam je otworzyć, a kiedy w koń...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie