Rozdział 24

Draven

Siedziałem w starożytnej komnacie rady w Zamku Lycandor, bębniąc niecierpliwie palcami o wypolerowaną powierzchnię stołu z kamienia księżycowego. Przede mną leżały porozrzucane pergaminy z raportami z pogranicza, każdy z nich przypominał o delikatnej równowadze, którą staraliśmy się utrzymać...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie