Rozdział 21 - Czysta ekstaza

Roland's POV

Niebo.

Dotyk dłoni Amaii, przesuwającej się wzdłuż mojego uda, był czystą rozkoszą.

"Mmm," Fenrir zamruczał z intensywnością zakochanego szczeniaka. Był już pijany od jej niebiańskiego zapachu.

Moje ciało reagowało na jej dotyk. Mój członek był już twardy jak skała, błagając o uwolnieni...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie