Rozdział 7 - Spróbuj!

Punkt widzenia Rolanda

Amaia była piękna. Jej długie, jedwabiste ciemne włosy miękko otaczały twarz, a jej jasnosrebrne oczy błyszczały z podekscytowania w ciemności, a jej perłowobiała skóra niemal lśniła w słabym blasku księżyca.

Nie było śladów tej okropnej nocy. Widok jej umierającej w moich ram...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie