Rozdział 70 - Zimna i pusta przestrzeń

Amaia's POV

Cała wataha czekała cierpliwie na zewnątrz domu watahy na mnie. Było zwyczajem, że Alfa wydawał rozkaz do pościgu za wygnanym wilkiem z watahy - teraz to zadanie spoczywało na moich barkach, jako że byłam najbliższa Alfie w naszej grupie.

Zadrżałam od elektryzującego napięcia unosząceg...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie