Rozdział 84 - Piękny i okrutny

Amaia's POV

"Zabiłam go," wykrztusiłam. "Ja... ja zabiłam Oregona. Nie chciałam... po prostu..."

Mój głos zamarł, gdy spojrzałam na swoje dłonie. Trzęsły się i były lepkie od krwi.

Przełknęłam ślinę, próbując opanować emocje. Jak mogłam stracić kontrolę? Miałam tylko pokazać mu, że nie będę tolerowa...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie