Rozdział 3 Przygoda na jedną noc

Była naturalnie czysta i niewinna, jak anioł, ale teraz jej oczy były uwodzicielskie, wyglądały niesamowicie seksownie. Zwykły człowiek nie mógłby się oprzeć, a co dopiero naćpany David.

Gardło Davida się zacisnęło, jego opanowanie słabło. Szybko rozpiął ubrania, zahaczył jej gładką nogę ramieniem i wprowadził swoje już pulsujące członkiem w jej ciasne, ciepłe wnętrze.

"Ah..." jęk Lily przeszedł w krzyk. David był wysoki, a jego członek był gruby i długi. Samo wejście czubka sprawiło, że jej ciało zadrżało z bólu. Choć była w długotrwałym związku, nadal była dziewicą, a ból sprawił, że zaczęła płakać, jej palce u stóp się kurczyły, a biodra wyginały.

Lily próbowała się opierać, ale dla Davida jej ruchy wyglądały jak entuzjastyczne zaproszenie.

David jęknął z przyjemności, gdy jej ciasność go otuliła, jego brwi się zmarszczyły, gdy podniósł jej nogę wyżej, wpychając się głębiej.

Ale Lily była zbyt ciasna i zbyt napięta, więc David musiał ją uspokoić, "Rozluźnij się, kochanie."

'Rozluźnij się?' Lily chciała go przekląć, ale nie wydobyły się z niej żadne słowa, tylko kilka cichych jęków. David, sfrustrowany widokiem jej ciała, którego nie mógł w pełni cieszyć, był doprowadzony do szaleństwa, jego umysł skupiony tylko na uwolnieniu nagromadzonego pożądania.

Pociągnął jej nogi do tyłu, przyciskając ją do siebie, znajdując najlepszą pozycję i pchnął.

Nieustannie wbijał swój duży członek w nią, od czubka do połowy, a potem w pełni, jak niezmordowana maszyna, chcąc się w nią całkowicie zanurzyć.

To był pierwszy raz Davida z kobietą i nie miał żadnej techniki, polegając tylko na nawilżeniu wody, jego twardy członek przerywał jej dziewictwo, sięgając głęboko.

David wziął głęboki oddech, rozkoszując się ostateczną przyjemnością bycia w niej, warstwy doznań sprawiały, że jego dusza drżała.

Ból utraty dziewictwa sprawił, że nogi Lily osłabły. David trzymał jej drżące ciało, jego członek dziko wchodził, uwalniając swoje pożądanie bez żadnej finezji.

Czas wydawał się rozmywać, rozdzierający ból przekształcał się w fale przyjemności, przytłaczając każdą nerw Lily. Wtuliła się w ramiona Davida, jęcząc, jej wnętrze zaciskało się, jej wewnętrzne ściany obejmowały członka Davida, wyciągając z niego każdą odrobinę przyjemności.

David poczuł dreszcz wzdłuż kręgosłupa, jego plecy mrowiły jakby były pod napięciem.

Jego pchnięcia stały się bardziej gwałtowne.

Płyny z wnętrza Lily, zmieszane z krwią, zamieniły się w różowy płyn, spływający po ich nogach, łącząc się z zimną wodą.

Lily, przytłoczona doznaniami, ugryzła ramię Davida, popychając go na skraj. Chwycił jej ramiona, pchając głęboko, przełamując jej szyjkę macicy, zalewając jej delikatne wnętrze nasieniem.

Ciało Lily konwulsyjnie zadrżało w orgazmie, wyginając się do tyłu, jej piersi przyciskały się do ust Davida.

Jej skóra była gładka, wydzielająca kuszący zapach, widok jej w ekstazie zaciemniał spojrzenie Davida, ponownie go podniecając.

Pogłaskał jej jedwabiste włosy, tekstura jak delikatny jedwab, a jej twarz, tak niewinna i urocza, zwłaszcza jej czyste oczy, doskonałe jak mityczny anioł.

Anioł pokusy.

Pchnięcia Davida stały się bardziej intensywne, tym razem nie tak łatwo zaspokojone, wykonując setki głębokich pchnięć, zanim ponownie ją wypełnił.

Lily prawie straciła przytomność, fale orgazmu zostawiały ją bezwładną, półprzymknięte oczy, leżąc na skale przy basenie, nie chcąc się ruszać.

David nie skończył, marszcząc brwi, delikatnie ugryzł jej sutek.

Lily posunęła się do wielkich wysiłków, by go uwieść.

Poddać się tak szybko nie wchodziło w grę!

Poprzedni Rozdział
Następny Rozdział