Nieszczęśliwe zakończenie

Kiedy Visenya obudziła się ponownie, znalazła się sama w komnatach Luciana. Wstając z pustego łóżka, nie mogła nie zauważyć braku jego ciepła, które kiedyś ją otaczało. Rozciągając swoje obolałe mięśnie, pozwoliła dłoniom wędrować po swoim ciele, ponownie wywołując dreszcze pozostawione przez dotyk ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie