Rozdział 46

Pocałunek był czysty, pozbawiony jakiegokolwiek śladu pożądania, po prostu zwykły pocałunek.

Ponieważ był tak czysty, zaskoczył Matthew. Zanim zdał sobie sprawę, co się stało, jego serce już biło szybciej.

Ścisnął mocniej talię Stelli, a jego dłonie zaczęły się rozgrzewać.

Stella spojrzała na nie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie