Rozdział 30 Bogata „pra-ciotka”

Jonathan wepchnął ją do środka, drzwi zatrzasnęły się z hukiem.

"I ja powinienem cię o to samo zapytać," powiedział, jego oczy płonęły gniewem.

Naomi patrzyła na niego, zdezorientowana. "Wróciłam do domu. Co myślisz, że robiłam?"

"Dom?" Jego głos ociekał pogardą. "Tak to nazywasz? A może spędzała...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie