Rozdział 65 Sidney Pomaga

Naomi otworzyła drzwi, prowadząc za sobą Lawrence'a, tylko po to, by znaleźć talerz deserów wciąż stojący na stole.

Jedno spojrzenie na logo na opakowaniu i wiedziała, że te słodkości na pewno nie są od firmy. Jesse nigdy nie był tak hojny. Nie ma mowy, żeby wydał kilka tysięcy dolarów na ciasta.

...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie