112. ŚLUB CAMMILI

Cammila westchnęła ciężko. Czuła, że jej ciało i dusza nie były w tym samym miejscu. Wzięła prysznic z pustym umysłem. Na szczęście nie popełniła błędu polegającego na wylaniu szamponu na ciało lub mydła na włosy. To był jej najszybszy prysznic w życiu. Założyła szlafrok i wyszła z łazienki. Udało j...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie