CZTERNAŚCIE. ZIMNY PROFESOR

Shane dotarł na przystanek autobusowy po ponad piętnastu minutach. Cammila czekała prawie trzydzieści minut pod palącym słońcem. Jej bluzka była przesiąknięta potem, gdy Shane'owe metalicznie niebieskie auto zatrzymało się przed nią.

„Szybko, wsiadaj do auta.”

Cammila prychnęła, gdy okno się opuścił...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie