Rozdział 240

Amelia wzięła głęboki oddech. "Słuchaj, dla dobra Ariana i dla twojego własnego dobra, jeśli chcesz przenieść grób, śmiało. Nie będę ci już więcej przeszkadzać. Nie musisz się skradać nocą, żeby to zrobić. Nikt cię nie powstrzyma, nawet ja. Potem możesz być z Arianem ile chcesz. Możesz mu powiedzieć...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie