Rozdział 228

Alia POV

Jak bardzo chciałabym, żeby Marco wypuścił ogień, który palił go od środka, nawet jeśli oznaczałoby to, że mnie ostro zbeszta.

Ale Marco milczał, a jego wyraz twarzy stawał się coraz mroczniejszy.

Nie wiedziałam, co robić. Chciałam cofnąć rękę, ale Marco nagle ją chwycił.

Spojrzałam na...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie