Rozdział 101

Perspektywa Dominika

Przyciemniane szyby mojego czarnego SUV-a oferowały idealny punkt obserwacyjny na główne wejście do Parku Dębowego. Spojrzałem na zegarek: 11:45. Dylan miał zaraz przyjść, spodziewając się, że zastanie tam Rebekę. Zamiast niej, spotka Emily - jedną z moich najzdolniejszych Delt...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie