

Związana Kontraktem z Alfą
CalebWhite · W trakcie · 198.3k słów
Wstęp
William — mój niesamowicie przystojny, bogaty narzeczony wilkołak, przeznaczony na Deltę — miał być mój na zawsze. Po pięciu latach razem, byłam gotowa stanąć na ślubnym kobiercu i odebrać swoje szczęśliwe zakończenie.
Zamiast tego, znalazłam go z nią. I ich synem.
Zdradzona, bez pracy i tonąca w rachunkach za leczenie mojego ojca, osiągnęłam dno głębiej, niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Kiedy myślałam, że straciłam wszystko, zbawienie przyszło w formie najbardziej niebezpiecznego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Damien Sterling — przyszły Alfa Srebrnego Księżycowego Cienia i bezwzględny CEO Sterling Group — przesunął kontrakt po biurku z drapieżną gracją.
„Podpisz to, mała łani, a dam ci wszystko, czego pragnie twoje serce. Bogactwo. Władzę. Zemstę. Ale zrozum to — w chwili, gdy przyłożysz pióro do papieru, stajesz się moja. Ciałem, duszą i wszystkim pomiędzy.”
Powinnam była uciec. Zamiast tego, podpisałam swoje imię i przypieczętowałam swój los.
Teraz należę do Alfy. I on pokaże mi, jak dzika może być miłość.
Rozdział 1
Punkt widzenia Rebeki
Nie mogłam powstrzymać ekscytacji, kręcąc się przed lustrem w pełnej długości w pokoju Sofii. Nawet w luźnych spodniach i za dużym t-shircie czułam się piękna. Jutro będę w sukni ślubnej, idąc w stronę Williama, zaczynając nasze wspólne życie.
"Jutro będę panią William Moretti," powiedziałam, a mój głos aż drżał z podekscytowania. Serce waliło mi w piersi. Po pięciu latach razem, w końcu dołączę do Silver Moon Pack, wychodząc za jednego z ich przyszłych Delt. Ta myśl niemal przyprawiała mnie o zawrót głowy ze szczęścia.
Sofia stała w drzwiach, trzymając kieliszek wina, jej krótkie, czarne loki były nieco potargane wokół twarzy. Jej oczy obrysowane ciemną kredką obserwowały mnie z wyrazem, którego nie mogłam do końca odczytać.
"Powinnaś się wyspać, Rebecko," powiedziała, biorąc łyk. "Jutro wielki dzień."
"Jestem zbyt podekscytowana, żeby spać," powiedziałam, czując, jak szczęście wypełnia mnie od środka. "I to takie głupie, że nie mogę zobaczyć Williama dzisiaj. Kto w ogóle jeszcze przestrzega tej tradycji?" Poczułam nagły przypływ irytacji zmieszanej z tęsknotą. Po prostu chciałam być z nim.
Sofia wydała lekceważący dźwięk. "Wychodzisz za mąż do Silver Moon. Oni przestrzegają tradycji, które dla ludzi takich jak my nie mają sensu."
Dotknęłam ręcznie robionej sukni ślubnej i poczułam gładkość jedwabiu pod palcami. William otworzył przede mną świat, o którym nawet nie marzyłam. Nawet mieszkanie Sofii, gdzie zatrzymałam się tylko na tę noc, znajdowało się w dzielnicy, na którą nie mogłabym sobie pozwolić z mojej pensji asystentki nauczyciela.
"Wciąż nie mogę uwierzyć, że to się dzieje," powiedziałam cicho, czując wdzięczność. "Pięć lat temu tonęłam w długach studenckich, mieszkałam w tej okropnej kawalerce..."
"A teraz wychodzisz za mąż," dokończyła Sofia. W jej tonie było coś ostrego, co na chwilę zachwiało moim szczęściem.
Odwróciłam się do niej, zauważając zmarszczki między jej brwiami. "Nie lubisz go, prawda?" Moje serce ścisnęło się z niepokoju.
Sofia westchnęła i usiadła na krawędzi łóżka. "To nie tak, że go nie lubię. Po prostu... on jest wilkołakiem, a ty jesteś człowiekiem. Silver Moon Pack nie jest zbyt przyjazny dla obcych."
"Jestem jego przeznaczoną partnerką," powiedziałam obronnie, siadając obok niej. Czułam się ochronnie wobec naszego związku, wobec przyszłości, którą zaplanowaliśmy. "I oni szanują więź partnerów — to dla nich święte." Chciałam, żeby zrozumiała, jak wyjątkowe to było.
Wyraz twarzy Sofii złagodniał. "Wiem. Po prostu ich hierarchia... Alfy, Bety, Delty... to wszystko jest takie sztywne. Nie chcę, żebyś została zraniona." W jej oczach pojawiła się szczera troska.
"William nigdy by mnie nie skrzywdził," powiedziałam z absolutnym przekonaniem. "A to małżeństwo oznacza, że mogę pomóc tacie z rachunkami za leczenie." Mój głos lekko się załamał. "Koniec z wybieraniem między leczeniem a jedzeniem."
Sofia powoli kiwnęła głową, unosząc kieliszek. "To więc za to, że jutro będziesz najpiękniejszą panną młodą."
Delikatnie dotknęła mojego policzka. Uśmiechnęłam się do niej, skupiając się na mojej liście rzeczy do zrobienia na ślub, zamiast na niepokoju, który wzbudziły jej słowa.
"Cholera, cholera, cholera," mruknęłam, wysypując zawartość torby podróżnej na łóżko po raz trzeci. Mojej perłowej naszyjnika nie było. Żołądek mi się ścisnął, gdy sprawdziłam aplikację z listą rzeczy do zrobienia na ślub — zostawiłam go w naszym mieszkaniu po odebraniu od jubilera.
Sprawdziłam media społecznościowe Williama. Opublikował selfie z siłowni trzydzieści minut temu z podpisem "Ostatni trening jako wolny człowiek." Zielona kropka obok jego zdjęcia profilowego pokazywała, że wciąż jest online. Na pewno wciąż był na siłowni.
Idealne wyczucie czasu. Mogłam wrócić do naszego mieszkania, zabrać naszyjnik i wrócić, zanim Sofia zauważy, że mnie nie ma. William nalegał, żebym została z Sofią tej nocy - jakaś wilkołacza tradycja budowania napięcia - ale co on nie wie, nie zaszkodzi mu.
Zostawiłam szybki liścik dla Sofii, która zasnęła po trzeciej lampce wina, i zamówiłam przejazd. Dwadzieścia minut później stałam przed naszym luksusowym wieżowcem, czując ciepłą, letnią noc na skórze.
Portier skinął głową, gdy weszłam. To było teraz moje życie - karty dostępu, prywatne windy, ludzie, którzy mnie rozpoznawali. Pięć lat temu uczyłam w szkole letniej, żeby zapłacić czynsz. Teraz miałam się wprowadzić do tego luksusowego budynku. Czasami nadal nie mogłam w to uwierzyć.
Mieszkanie było ciche, gdy weszłam. Obsesyjna schludność Williama oznaczała, że wszystko było dokładnie tam, gdzie powinno być - nieskazitelne blaty, perfekcyjnie ułożone poduszki na naszej skórzanej sofie. Poszłam prosto do naszej sypialni, aby sprawdzić toaletkę, gdzie ostatnio widziałam pudełko z pierścionkiem.
Nie było go tam. Serce zaczęło mi szybciej bić, gdy przeszukiwałam szafę, sprawdzałam szuflady, a nawet zaglądałam pod łóżko. Nic. Gdzie jeszcze mogło być?
Może gabinet Williama? Zawahałam się przy drzwiach. William nie lubił, kiedy tam wchodziłam bez pozwolenia. To było jego "sanktuarium", jak zawsze mówił, gdzie załatwiał sprawy biznesowe i spotkania Paku.
Ale to była sytuacja awaryjna. Otworzyłam drzwi i włączyłam światło.
Gabinet wyglądał dokładnie tak, jak zawsze - książki w skórzanych oprawach, których nigdy nie czytał, drogie biurko z orzecha włoskiego, wysoki fotel wykonawczy, który kosztował więcej niż mój pierwszy samochód. Zaczęłam przeszukiwać szafki, gdzie czasami trzymaliśmy ważne rzeczy.
Przechodząc obok biurka, przypadkowo je potrąciłam. Ekran jego laptopa rozświetlił się - nie wyłączył go całkowicie. Miałam już odwrócić wzrok, gdy wiadomość przyciągnęła moje spojrzenie.
[Moja kochana...]
Zamarłam. William nigdy nie nazywał mnie "kochana". Nazywał mnie "kotku" lub czasem "skarbie", gdy czegoś chciał, ale nigdy "kochana". Wiedziałam, że nie powinnam patrzeć. To było prywatne. Ale moje oczy już czytały wiadomość.
To była zaszyfrowana aplikacja do wiadomości, której nigdy wcześniej nie widziałam. Kontakt był oznaczony tylko literą "O". Wiadomości były wyraźnie intymne. Najnowsza, wysłana godzinę temu: [Spotkajmy się w naszym zwykłym miejscu po siłowni. Nie mogę się doczekać, żeby cię pocałować.]
Mój żołądek skręcił się boleśnie. Drżącymi rękami przewijałam w górę, czytając kolejne wiadomości. Każda z nich była jak cios.
[Nie martw się o czesne Jamesa w prywatnej szkole. Zostało załatwione. Wszystko będzie jak zwykle po ślubie. Ona nigdy się nie dowie.]
Moje nogi się ugięły. Przewijałam dalej, każda wiadomość była jak nóż w mojej piersi. James? Moja głowa wirowała. Kim był James? Wiedziałam tylko, że moja druhna Olivia miała siostrzeńca o imieniu James. "O", Olivia. To wszystko. Ale dlaczego William płacił za czesne jej siostrzeńca?
Drżącymi rękami otworzyłam szufladę biurka. Teczka oznaczona "Osobiste" zawierała dziesiątki zdjęć - William, Olivia i chłopiec, który wyglądał zbyt podobnie do nich obojga, James, żyjący życiem, którego nigdy nie znałam. Uśmiechnięci na plażach, śmiejący się na stokach narciarskich, przytuleni w pasujących piżamach na Boże Narodzenie. Każde zdjęcie było jak odłamek szkła w moim sercu, przecinający przyszłość, którą zbudowałam w mojej głowie.
Na dnie teczki, pojedyncze świadectwo szkolne, czyste i oficjalne, nosiło imię chłopca. Łzy zasłoniły mi oczy, a ja wymówiłam imię drżącym głosem, "James Moretti..."
Ostatnie Rozdziały
#177 Rozdział 177
Ostatnia Aktualizacja: 9/21/2025#176 Rozdział 176
Ostatnia Aktualizacja: 9/21/2025#175 Rozdział 175
Ostatnia Aktualizacja: 9/21/2025#174 Rozdział 174
Ostatnia Aktualizacja: 9/21/2025#173 Rozdział 173
Ostatnia Aktualizacja: 9/21/2025#172 Rozdział 172
Ostatnia Aktualizacja: 9/21/2025#171 Rozdział 171
Ostatnia Aktualizacja: 9/21/2025#170 Rozdział 170
Ostatnia Aktualizacja: 9/21/2025#169 Rozdział 169
Ostatnia Aktualizacja: 9/21/2025#168 Rozdział 168
Ostatnia Aktualizacja: 9/21/2025
Może Ci się spodobać 😍
Jednonocna przygoda z moim szefem
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Błogość anioła
„Zamknij się, do cholery!” ryknął na nią. Zamilkła, a on zobaczył, jak jej oczy zaczynają się napełniać łzami, a jej wargi drżą. O cholera, pomyślał. Jak większość mężczyzn, płacząca kobieta przerażała go na śmierć. Wolałby stoczyć strzelaninę z setką swoich najgorszych wrogów, niż musieć radzić sobie z jedną płaczącą kobietą.
„Jak masz na imię?” zapytał.
„Ava,” odpowiedziała cienkim głosem.
„Ava Cobler?” chciał wiedzieć. Jej imię nigdy wcześniej nie brzmiało tak pięknie, co ją zaskoczyło. Prawie zapomniała skinąć głową. „Nazywam się Zane Velky,” przedstawił się, wyciągając rękę. Oczy Avy zrobiły się większe, gdy usłyszała to imię. O nie, tylko nie to, pomyślała.
„Słyszałaś o mnie,” uśmiechnął się, brzmiał zadowolony. Ava skinęła głową. Każdy, kto mieszkał w mieście, znał nazwisko Velky, była to największa grupa mafijna w stanie, z siedzibą w mieście. A Zane Velky był głową rodziny, donem, wielkim szefem, współczesnym Al Capone. Ava czuła, jak jej spanikowany umysł wymyka się spod kontroli.
„Spokojnie, aniołku,” powiedział Zane, kładąc rękę na jej ramieniu. Jego kciuk zjechał w dół przed jej gardło. Gdyby ścisnął, miałaby trudności z oddychaniem, zdała sobie sprawę Ava, ale jakoś jego ręka uspokoiła jej umysł. „Dobra dziewczynka. Ty i ja musimy porozmawiać,” powiedział jej. Umysł Avy sprzeciwił się, gdy nazwał ją dziewczynką. Irytowało ją to, mimo że była przerażona. „Kto cię uderzył?” zapytał. Zane przesunął rękę, aby przechylić jej głowę na bok, żeby mógł spojrzeć na jej policzek, a potem na wargę.
******************Ava zostaje porwana i zmuszona do uświadomienia sobie, że jej wujek sprzedał ją rodzinie Velky, aby spłacić swoje długi hazardowe. Zane jest głową kartelu rodziny Velky. Jest twardy, brutalny, niebezpieczny i śmiertelny. W jego życiu nie ma miejsca na miłość ani związki, ale ma potrzeby jak każdy gorący mężczyzna.
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki
"Co jest ze mną nie tak?
Dlaczego jego obecność sprawia, że czuję się jakby moja skóra była zbyt ciasna, jakbym nosiła sweter o dwa rozmiary za mały?
To tylko nowość, mówię sobie stanowczo.
To tylko nieznajomość kogoś nowego w przestrzeni, która zawsze była bezpieczna.
Przyzwyczaję się.
Muszę.
To brat mojego chłopaka.
To rodzina Tylera.
Nie pozwolę, żeby jedno zimne spojrzenie to zniszczyło.
**
Jako baletnica, moje życie wygląda idealnie—stypendium, główna rola, słodki chłopak Tyler. Aż do momentu, gdy Tyler pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a jego starszy brat, Asher, wraca do domu.
Asher to weteran Marynarki z bliznami po bitwach i zerową cierpliwością. Nazywa mnie "księżniczką" jakby to była obelga. Nie mogę go znieść.
Kiedy kontuzja kostki zmusza mnie do rekonwalescencji w domku nad jeziorem rodziny Tylera, utknęłam z obydwoma braćmi. Co zaczyna się jako wzajemna nienawiść, powoli przeradza się w coś zakazanego.
Zakochuję się w bracie mojego chłopaka.
**
Nienawidzę dziewczyn takich jak ona.
Rozpieszczonych.
Delikatnych.
A jednak—
Jednak.
Obraz jej stojącej w drzwiach, ściskającej sweter mocniej wokół wąskich ramion, próbującej uśmiechać się przez niezręczność, nie opuszcza mnie.
Ani wspomnienie Tylera. Zostawiającego ją tutaj bez chwili zastanowienia.
Nie powinno mnie to obchodzić.
Nie obchodzi mnie to.
To nie mój problem, że Tyler jest idiotą.
To nie moja sprawa, jeśli jakaś rozpieszczona mała księżniczka musi wracać do domu po ciemku.
Nie jestem tu, żeby kogokolwiek ratować.
Szczególnie nie jej.
Szczególnie nie kogoś takiego jak ona.
Ona nie jest moim problemem.
I do diabła, upewnię się, że nigdy nim nie będzie.
Ale kiedy moje oczy padły na jej usta, chciałem, żeby była moja.
Zastępcza Narzeczona Mafii
Boże, chciała więcej.
Valentina De Luca nigdy nie miała być panną młodą Caruso. To była rola jej siostry — dopóki Alecia nie uciekła ze swoim narzeczonym, pozostawiając rodzinę tonącą w długach i umowie, której nie dało się cofnąć. Teraz Valentina została wystawiona jako zastaw, zmuszona do małżeństwa z najniebezpieczniejszym mężczyzną w Neapolu.
Luca Caruso nie miał żadnego użytku dla kobiety, która nie była częścią pierwotnej umowy. Dla niego Valentina jest tylko zastępstwem, sposobem na odzyskanie tego, co mu obiecano. Ale ona nie jest tak krucha, jak się wydaje. Im bardziej ich życia się splatają, tym trudniej jest ją ignorować.
Wszystko zaczyna iść dobrze dla niej, aż do momentu, gdy jej siostra wraca. A wraz z nią, rodzaj kłopotów, które mogą zrujnować ich wszystkich.
Od Zastępczyni do Królowej
Zrozpaczona, Sable odkryła, że Darrell uprawia seks ze swoją byłą w ich łóżku, jednocześnie potajemnie przelewając setki tysięcy na wsparcie tej kobiety.
Jeszcze gorsze było podsłuchanie, jak Darrell śmieje się do swoich przyjaciół: "Jest przydatna—posłuszna, nie sprawia problemów, zajmuje się domem, a ja mogę ją przelecieć, kiedy tylko potrzebuję ulgi. Jest właściwie żywą pokojówką z korzyściami." Robił obleśne gesty, które wywoływały śmiech jego przyjaciół.
W rozpaczy Sable odeszła, odzyskała swoją prawdziwą tożsamość i poślubiła swojego sąsiada z dzieciństwa—Lykańskiego Króla Caelana, starszego od niej o dziewięć lat i jej przeznaczonego partnera. Teraz Darrell desperacko próbuje ją odzyskać. Jak potoczy się jej zemsta?
Od zastępczyni do królowej—jej zemsta właśnie się zaczęła!
Uzdrawiając Jego Złamaną Lunę....
Przekupstwo Zemsty Miliardera
Jej życie jest idealne, dopóki jej szklany zamek nie rozpadnie się na kawałki. Mąż przyznaje się do zdrady z jej własną siostrą, a na domiar złego spodziewają się dziecka. Liesl decyduje, że najlepszym sposobem na naprawienie swojego złamanego serca jest zniszczenie jedynej rzeczy, którą jej mąż ceni bardziej niż cokolwiek innego: jego kariery.
Isaias Machado to miliarder, pierwsze pokolenie Amerykanów, który zna wartość ciężkiej pracy i tego, co trzeba zrobić, aby przetrwać. Całe jego życie było ukierunkowane na moment, w którym może odebrać firmę McGrathów skorumpowanym ludziom, którzy kiedyś pozostawili jego rodzinę bez dachu nad głową.
Kiedy Liesl McGrath zbliża się do miliardera, aby przekupić go informacjami, które mogą zniszczyć jej byłego męża, Isaias Machado aż rwie się do tego, by zabrać wszystko, co McGrathowie cenią, w tym Liesl.
Historia miłości, zemsty i uzdrowienia musi się gdzieś zacząć, a ból Liesl jest katalizatorem najdzikszego rollercoastera w jej życiu. Niech przekupstwo się zacznie.
Ścigając Moją Uciekającą Żonę Z Powrotem
„Twoja sukienka aż prosi się o zdjęcie, Morgan,” warknął mi do ucha.
Całował moją szyję aż do obojczyka, jego ręka przesuwała się wyżej, sprawiając, że jęknęłam. Moje kolana się ugięły; uczepiłam się jego ramion, gdy przyjemność narastała.
Przypierał mnie do okna, światła miasta za nami, jego ciało twardo przylegało do mojego.
Morgan Reynolds myślała, że małżeństwo z hollywoodzką elitą przyniesie jej miłość i poczucie przynależności. Zamiast tego stała się tylko pionkiem – wykorzystywaną dla swojego ciała, ignorowaną dla swoich marzeń.
Pięć lat później, w ciąży i mając dość, Morgan składa pozew o rozwód. Chce odzyskać swoje życie. Ale jej potężny mąż, Alexander Reynolds, nie jest gotów jej puścić. Teraz obsesyjnie zdeterminowany, postanawia ją zatrzymać, bez względu na wszystko.
Kiedy Morgan walczy o wolność, Alexander walczy, by ją odzyskać. Ich małżeństwo zamienia się w walkę o władzę, tajemnice i pożądanie – gdzie miłość i kontrola zlewają się w jedno.