Wreszcie obudzę się

Zerkając, zobaczyłem, że twarz Gwen promienieje szczęściem, łzy spływają jej po policzkach.

Zdezorientowana ich reakcjami i pełna strachu przed nieznanym, Ever zapytała nagląco, "Co...co się dzieje?"

Oczy szeroko otwarte, Gwen wyszeptała, "To więź partnerstwa."

"Co?" Ever zapytała bezmyślnie, podc...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie