Bardzo świadomy i niegodziwy

Kontynuował: "Naprawdę masz to w sobie? Zabiłeś kiedyś kogoś? Czułeś, jak życie wypływa z nich pod twoimi rękami?"

Zimny dreszcz przebiegł mi po kręgosłupie.

Był przerażający jak diabli, kiedy chciał.

Jego ton zmienił się w rozczarowane szyderstwo: "A teraz chcesz to zrobić tchórzliwie, gdy inny ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie