Dobrze się bawić

Willow spojrzała na Briana. "Jesteśmy w grze."

Radosne, diabelskie mruknięcie wydobyło się z mojego gardła. Hycinth gwałtownie odwróciła głowę, by spotkać mój wzrok. Nie miałem pojęcia, co zdradzała moja twarz, poza tym, że przestałem ukrywać swoją chęć do wyzwania. Jej oczy rozszerzyły się, gdy na...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie