Ona jest moja

Hycinth wciągnęła gwałtownie powietrze. Oczy nadal wbite w podłogę, jej broda uniosła się, a szyja wyciągnęła się do maksimum. To był ostateczny gest uległości, obietnica, że jej życie jest w jego łapach, mógł zrobić z nim, co tylko zechce.

Serce biło mi w piersi, bo teraz podejrzewałem jego następ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie