Ciepło się skończyło

Kilka rąk opuściło nasze ciała, a dźwięki seksu, niektóre skórzane, inne futrzane, narastały wokół nas. Wilki kopulowały, niemal do granic przemocy, całkowicie skupione na sobie z jednym celem - rozmnożyć się.

Hyacinth patrzyła w prawo. Przenosiła ciężar z jednej nogi na drugą. Podążyłem za jej wzr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie