36: Ty kłamliwy człowiek.

Dźwięki poruszających się przedmiotów i rozmowy dotarły do uszu Ateny, wyrywając ją ze słodkiego snu. Jej oczy otworzyły się gwałtownie, natychmiast usiadła na łóżku. Rozejrzała się wokół, szeroko otwartymi oczami, które zatrzymały się na zegarze ściennym.

„7 rano?” wymamrotała pod nosem. Jej oczy ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie